Pływanie jest pięknym, wymagającym i obleganym sportem. Podobno każdy, kto nie boi się wody, może pływać i przecież pływa, co udowadniają śmiałkowie na basenach sportowych, którzy dzielnie prą do przodu.
Nie ma większego mitu niż ten, że pływanie jest proste. Jak każdy sport wymaga wysiłku. Jeżeli chcesz nauczyć się pływać lub wysłać swoje dziecko do szkółki, te akcesoria okażą się niezbędne.
Każda osoba chcąca nauczyć się pływać, nieważne w jakim jest wieku, powinna zdobyć trzy rzeczy – okularki pływackie, czepek i kostium. Choć te akcesoria wydają się oczywiste (na wielu basenach czepki są obowiązkowe – przyp. red.), to bardzo często można spotkać osoby na basenie sportowym bez czepka lub w niewłaściwie dopasowanych spodenkach do pływania.
Raczej nie warto kupować bardzo tanich czepków, które nie dość, że są wykonane z dzianiny, to jeszcze bardzo łatwo się psują. Lepiej wybrać odrobinę droższy, który będzie nie tylko komfortowy, ale i dobrze dopasowany. W wypadku czepków nasza wygoda (przynajmniej na poziomie podstawowym) jest dużo ważniejsza niż ochrona włosów, ponieważ podczas pływania sportowego włosy zmoczą się prędzej czy później, a poczucie komfortu nie zniknie, przynajmniej z okolic głowy.
Wystarczy pójść do sklepu sportowego i poprzymierzać. Czepki, jak każda część garderoby, są tworzone z różnych materiałów i mają różne rozmiary, wystarczy znaleźć swój. A ci, którzy wątpią, że na basenie można w czymś takim wyglądać atrakcyjnie, będą musieli odwołać swoją opinię po tym, jak zobaczą gamę kolorów, jaką oferuje chociażby firma Speedo (jedna z lepszych na rynku) czy Arena.
Tak jak czepków, oferta okularów do pływania nie jest mała. Jak sobie poradzić z ogromnym wyborem? Przez eliminację. Na sam początek zdecydowanie nie należy wybierać tzw. „szwedek”. Są one wybierane zazwyczaj przez profesjonalistów, a nazywanie ich twardymi nie wzięło się bez powodu.
Warto wybrać te okularki, które rozmiarem przypominają szwedki, jednak soczewki otoczone są gumą, dzięki czemu początkujący poczują się dużo bardziej komfortowo. Tak jak ze wszystkim, nie należy jednak przesadzić. Popularne niegdyś bardzo szerokie okularki dla dzieci raczej nie będą dobrym wyborem do Twojej szafy. Tak samo jak okularki z dołączoną rurką do pływania. Być może wyglądają dla dziecka interesująco, jednak na pewno nie przejdą próby pierwszych zajęć na basenie.
Na początek warto zainwestować w okularki z regulowanym noskiem i możliwością zmiany pasków na głowie. Podczas zabawy w dopasowywanie ich do kształtu głowy trzeba pamiętać, aby nie ścisnąć ich zbyt mocno, bo coś, co początkowo było ledwo wyczuwalnym dyskomfortem, szybko zamieni się w ból.
A kostiumy kąpielowe? Istnieją w sumie dwa rodzaje jednoczęściowych strojów dla kobiet. Z dłuższymi nogawkami i bez nich. Na poziomie początkującym warto wybrać po prostu ten model, w którym my czujemy się lepiej. Kostium nie może być jednak zbyt luźny, ponieważ będzie spełniał wtedy tylko jedną funkcję – zakryje ciało, a ma nam przecież jednocześnie ułatwić poruszanie się na torze. Ta sama zasada dotyczy męskich spodenek do pływania. To od zawodnika zależy, jaki rodzaj wybierze – krótsze czy dłuższe, jednak aby spełniały swoją rolę, muszą przylegać do ciała.
Wystarczą te trzy rzeczy, abyście byli w pełni przygotowani na Waszą pierwszą lekcję pływania.
Foto wyróżniające: Freepik