Sporty miejskie stały się w ostatnim czasie prawdziwym hitem wśród przedstawicieli młodego pokolenia. Które z coraz bardziej popularnych dyscyplin będą najbardziej odpowiednie dla małych adeptów aktywności fizycznej?
Sporty miejskie to dziedzina rozwijająca się w zawrotnym tempie, o czym świadczą kolejne placówki przeznaczone do ich uprawiania. Liczba odrębnych dyscyplin związanych z tymże typem aktywności może przyprawić o ból głowy, lecz jednocześnie daje entuzjastom ruchu na świeżym powietrzu – szczególnie spragnionym wrażeń dzieciom i młodzieży – szerokie pole manewru. Oto sporty miejskie, które są właściwie skrojone pod najmłodszych!
Popularny skateboarding to dyscyplina, której nikomu przedstawiać nie trzeba. Deskorolkę kochają zarówno dzieci, jak i dorośli, a liczne skateparki nieustannie tętnią życiem. Na desce można z powodzeniem przemieszczać się po mieście, ale prawdziwą esencję tego sportu stanowią mniej lub bardziej skomplikowane ewolucje. Dzięki deskorolce dziecko ma szansę nabyć niesamowitą koordynację ruchową, a także nauczyć się cierpliwości. Nawet najprostszy trik wymaga przecież wielu powtórzeń – nie od razu Kraków zbudowano!
Jazda na hulajnodze, czyli kolejna pozycja, którą zna każdy. Tutaj popisać mogą się także niektórzy rodzice – hulajnogi były bowiem stosunkowo popularne już pod koniec minionego wieku. Największą zaletą tego sportu miejskiego jest fakt, że na hulajnodze z powodzeniem może jeździć nawet kilkuletnie dziecko, oczywiście pod nadzorem osoby dorosłej. Modele dla najmłodszych mają zazwyczaj dwa kółka z przodu, ale przyniosą naszym pociechom taką samą dawkę frajdy.
Znana i lubiana fiszka to często kupowana bardzo małym szkrabom odmiana deskorolki. Nic dziwnego – sprzęt nieszczególnie nadaje się bowiem do wykonywania niebezpiecznych akrobacji, świetnie sprawdzi się zaś do normalnej jazdy po mieście. Dzięki temu dziecko może poczuć wiatr we włosach bez narażania się na niepotrzebne ryzyko. Fishboard charakteryzuje się również sposobem wykonania. Deska zrobiona jest z plastiku, a niewielka waga pozwala na zabranie jej ze sobą w praktycznie każde miejsce.
Waveboard łatwo odróżnić od innych rodzajów desek na rynku ze względu na jego obracające się o 360 stopni dwa kółka. Co ciekawe, podczas jazdy na tego typu sprzęcie nie odpychamy się nogą – napęd powstaje poprzez intensywną pracę biodrami i nogami przypominającą falowanie (waving). Zaprawieni w bojach sportowcy od razu skojarzą to z surfowaniem po falach i bardzo słusznie, gdyż waveboard często bywa nazywany streetsurfingiem. Jazda na klasycznym waveboardzie przeznaczona jest przede wszystkim dla sprawnych fizycznie osób, ale nie brakuje również modeli powstałych z myślą o najmłodszych.
Podobnie jak wspomniany wcześniej fishboard, longboard wykorzystywany jest głównie do jazdy po mieście. Zgodnie z nazwą jest to dłuższa odmiana klasycznej deskorolki, mogąca osiągać nawet do 1,5 metra! Niech nie przeraża nas jednak jej rozmiar – to właśnie dzięki niemu jazda na longboardzie jest bardziej komfortowa i dynamiczna. Nieco mniejszy model bez wątpienia spodoba się zatem naszemu dziecku!
Zdj. główne: Isaiah Bekkers/unsplash.com