Masz ponad pięćdziesiąt lat? Według ogólnych norm zaliczasz się już do grona seniorów. Nie znaczy to jednak, że masz się zacząć zachowywać jak senior. Osoby po pięćdziesiątym roku życia są dalej sprawne i otwarte na nowości. Na szczęście uzupełnianie błonnika nie oznacza radykalnych zmian w diecie.
Zapewne nie raz słyszałeś już tę nazwę. Po 50. roku życia przyswajalność błonnika jest znacznie mniejsza. Wynika to z gorszej kondycji zębów, przyjmowanych leków, ale także z nawyków żywieniowych. Jest to dobry moment na modyfikację diety. Jak z każdym składnikiem – ilość wchłanianego przez organizm błonnika nie może być zbyt duża, ponieważ zakłóci proces wchłaniania innych substancji. Dlatego wszyscy, którzy obawiają się otrębów i suszonych śliwek na śniadanie, obiad i kolację mogą odetchnąć z ulgą.
Może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale codziennie jesz produkty, które zawierają błonnik. Największym jego źródłem są: owoce, warzywa i zboża.
Najłatwiejszym sposobem na uzupełnienie błonnika jest jedzenie pieczywa. Miłośników pszennych bułek musimy niestety rozczarować, bo to chleb żytni zawiera najwięcej błonnika. Jeżeli jednak nie jest to Twój smak, to kasza gryczana, ryż brązowy, płatki zbożowe pszenne czy żytnie lub otręby także zaopatrzą organizm w dzienną dawkę błonnika. Warto pamiętać o tych produktach w codziennej diecie.
Owoce i warzywa także są dobrym źródłem błonnika, bo zawierają około 2,5%. Będzie to mniej więcej 2-5 g błonnika na 100 g produktu. W porównaniu z otrębami, które zawierają aż 42 g błonnika na 100 g produktu te kilka gram wydaje się mizerne, ale ziarnko do ziarnka itd.
Od owoców i warzyw lepszym źródłem błonnika są… suszone owoce. Suszone śliwki powoli stają się synonimem proszku na przeczyszczenie – i słusznie. W orzechach i suszonych owocach znajduje się nawet kilka razy więcej błonnika niż w warzywach, dlatego warto wprowadzić je do diety.
Może zamiast kanapek na śniadanie zrobić owsiankę? Wystarczą do tego: płatki, mleko i suszone owoce. Po tym zastrzyku energii wmuszanie w siebie chleba żytniego nie będzie konieczne. Dobrą opcją będzie też krojenie owoców i warzyw na ćwiartki. Mniejsze kawałki będą łatwiejsze do pogryzienia, a błonnik lepiej się w ten sposób wchłonie. Można też spróbować wymieszać suszone owoce z jogurtem lub potraktować je jako przekąskę – tak jak orzechy. Orzechy są jednak wysokokaloryczne, więc nie można przesadzać z ich ilością.
Jesteśmy pewni, że o każdym z tych produktów słyszałeś. Teraz wystarczy tylko odrobinę zwiększyć ich spożycie, aby w wieku seniora (właściwego i medialnego) być okazami zdrowia.
Foto wyróżniające: Freepik