Rodzinny spływ kajakowy – garść praktycznych porad

Wspólny wypad na kajaki może być świetną okazją do przeżycia ciekawej przygody w miłej atmosferze. Spływ powolnym nurtem rzeki, podziwianie widoków i odpoczynek – to niezwykle zachęcająca perspektywa. 

Co zrobić, aby tak właśnie wyglądała nasza wycieczka, i jak uniknąć niepotrzebnych zmartwień?

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Spływ kajakowy powinien być radosnym i bezstresowym doświadczeniem dla wszystkich członków rodziny. Decydując się na taką eskapadę z małymi dziećmi, ich bezpieczeństwo powinno stać na pierwszym miejscu. Tym bardziej, jeśli sami nie posiadamy dużego doświadczenia w tej dziedzinie i jesteśmy „niedzielnymi kajakarzami”.

Powinniśmy pomyśleć o:

• wybraniu spokojnej trasy w sprawdzonym miejscu – szukać należy rzeki, która jest płytka, niezbyt długa, nie składa się z niebezpiecznych fragmentów i pozwala na robienie przystanków co jakiś czas. Dzieci mogą nużyć się siedzeniem w kajaku lub po prostu marudzić, dlatego warto wybrać taki odcinek, który umożliwia dobicie do brzegu stosunkowo regularnie w celu rozprostowania nóg. W nieprzewidzianej sytuacji będzie nam też o wiele łatwiej zareagować, mając dostęp do suchego lądu za następnym zakrętem;
• wcześniejszym uzgodnieniu wszystkiego z organizatorami – bardzo popularną praktyką jest wynajęcie sprzętu u miejscowej firmy i spływ specjalnie zaplanowaną trasą. Jeśli bierzemy ze sobą dzieci, pamiętajmy o poinformowaniu o tym organizatorów i zapytaniu ich, czy posiadają sprzęt przeznaczony dla maluchów;
• zadbaniu o niezbędny ekwipunek – dzieci powinny bezwzględnie mieć założony kapok. Zapytajmy firmę wynajmującą sprzęt, czy posiadają odpowiedni rozmiar kamizelek. Pamiętajmy o zabraniu ze sobą środków do odstraszania owadów, pary suchych ubrań dla dziecka oraz odpowiedniego obuwia (istnieje ryzyko nastąpienia na ostry przedmiot podczas wychodzenia z kajaka). Warto pomyśleć o kremach z filtrem i nakryciach głowy. Niezbędny jest także zapas picia i jedzenia;
• zabezpieczeniu naszego dobytku – to, co zabierzemy ze sobą do kajaka na czas rejsu, może łatwo ulec zamoczeniu. Lepiej pomyśleć o tym wcześniej i zapakować nasze przedmioty w wodoodporne opakowania, np. worki foliowe.

Dobór kajaka

Zakładając sytuację, w której jedziemy z małym dzieckiem, które nie potrafi samodzielnie operować wiosłem, należy przewidzieć rozmieszczenie osób w kajakach. W przypadku rodziny jednodzietnej, najlepszym rozwiązaniem będzie konfiguracja, w której mama i tata płyną jednym kajakiem dwuosobowym, a dziecko razem z nimi, np. pomiędzy nogami mamy. Jeśli posiadamy dwójkę dzieci, każde z nich powinno płynąć osobno z rodzicem (tata + dziecko w jednym kajaku oraz mama + dziecko w drugim). 

Każdy z rodziców powinien mieć pod opieką tylko jedno dziecko, ponieważ w razie niespodziewanej wywrotki pozwoli to o wiele łatwiej opanować sytuację. Ratowanie dwójki dzieci przez jednego rodzica w tym samym czasie może być zadaniem trudnym i niebezpiecznym. 

Ciekawą alternatywą jest 4-osobowe canoe. Charakteryzuje się dużym rozmiarem i wygodą, co pozwoli na spokojne ułożenie sennego dziecka na podłodze i komfortowy przepływ całej trasy. Pamiętajmy tylko, aby zabrać ze sobą coś, co pozwoli nam uchronić śpiącego malucha od słońca.

Zabawy, uciechy i swawole

Dzieci są raczej biernymi obserwatorami podczas spływu, dlatego warto zadbać o to, aby nie nudziły się zbytnio. Możemy zaopatrzyć się np. w dmuchane zabawki, które będziemy ciągnąć za sobą na sznurku, małe wędki lub ulubione książeczki. Dobrym pomysłem będzie także zaplanowanie dłuższej trasy, którą podzielimy na krótkie odcinki dzienne, a końcowy zjazd do brzegu wieczorem będzie uwieńczony ogniskiem z kiełbaskami.

Zdjęcie główne: Xiaoyu Li/unsplash.com