W miniony poniedziałek zielone światło od rządu po kilku tygodniach posuchy otrzymał sport amatorski na świeżym powietrzu. Zgodnie z przewidywaniami, na efekty częściowego zniesienia rygorystycznych obostrzeń nie trzeba było długo czekać – boiska piłkarskie oraz Orliki w mgnieniu oka na nowo zaczęły tętnić życiem. Spragnione ulubionej aktywności dzieci z przytupem powróciły do regularnych treningów i pozostaje mieć nadzieję, że tak korzystny dla najmłodszych stan rzeczy utrzyma się jak najdłużej.
Przywrócone do życia w lutym Orliki odegrają kluczową rolę w projekcie „Lokalny Animator Sportu”, który wystartował w poniedziałek 1 marca. Nadrzędnym celem przedsięwzięcia jest upowszechnianie aktywności fizycznej oraz sportu wśród dzieci i młodzieży, właśnie z wykorzystaniem tego typu boisk.